| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
Kolarski peleton w szoku po tragicznej śmierci Michele Scarponiego. Za pośrednictwem portali społecznościowych kondolencje spływają z całego świata. Zwycięzca Giro d'Italia w 2011 roku zginął w sobotę rano podczas treningu, potrącony przez samochód.
Jak poinformowała ekipa Astana, jadący na rowerze Scarponi wpadł pod koła wana. Do wypadku doszło na skrzyżowaniu niedaleko domu zawodnika w Filottrano koło Ankony.
37-letni Scarponi przygotowywał się do jubileuszowej, setnej edycji Giro d'Italia, która rozpocznie się 5 maja na Sardynii.
In our memory forever... Big champion and great friend... Michele Scarponi, you are in our hearts. pic.twitter.com/6P3QsStiXX
— Astana Proteam (@AstanaTeam) 22 kwietnia 2017
Deeply shocked by the news... Michele Scarponi, we will never forget You! Proud to have meet You! pic.twitter.com/0gePrHfy2o
— Tour de Pologne (@Tour_de_Pologne) 22 kwietnia 2017
IL mio AMICO. Sempre vivo nel mio cuore. pic.twitter.com/OQpdSXWR2P
— Landa Meana (@MikelLandaMeana) 22 kwietnia 2017